Czy wy, droga klaso rozumiecie coć z tych "wspaniałych" zbiorów czy to tylko ja odstaję pod tym wzgledem od naszego ukochanego matematyka dziadek ? Zapraszam do wypowiadania się (czytaj- POCIESZCIE MNIE!!!)
Offline
m... zbiory.... jak cała matematyka... ochydne... jak w miare lubiłam amte w gimnazjum tak teraz nienawidze!! jak jutro mnie spyta.... to dostane 1 napewno... e a jeszcze było by siwetnie jak by mu sie pryzpomniało o prawach bo tego to jzu wcale nie umiem.. może jutro 18 bedzie szcześliwym numerkiem!
Offline